W dniu 05 czerwca 2018 r. po północy nasi uczniowie wraz z wychowawcami wyruszyli na 5 – dniową wycieczkę do Wrocławia i w Sudety. Po przyjeździe do stolicy Dolnego Śląska zwiedziliśmy mieszczącą się na terenie Dworca Świebodzkiego atrakcję turystyczną ,,Kolejkowo”. Jest to ogromna makieta tętniąca życiem i przedstawiająca rejon Dolnego Śląska. Jej twórcy dokładnie odwzorowali rzeczywistość i przedstawili życie miniaturowych mieszkańców Kolejkowa, ukazując ich w przeróżnych sytuacjach dnia codziennego. Swoje miejsce znalazły tam również takie perełki architektoniczne jak: Dworzec Świebodzki, kamienice wrocławskiego rynku, obserwatorium meteorologiczne na Śnieżce, Karkonoskie Tajemnice w Karpaczu czy schronisko Szwajcarka w Sudetach Zachodnich. Po zwiedzeniu ,,Kolejkowa” udaliśmy się na wrocławski Rynek, który należy do największych dawnych placów targowych w Polsce. Przyciąga urokiem zabytkowych kamienic, żywiołowością i klimatem wyjątkowego centrum europejskiej metropolii. Następnie udaliśmy się do najstarszego, założonego w 1865 r. ogrodu zoologicznego. Żyje tu 14 000 zwierząt, przedstawicieli ponad tysiąca gatunków. Odwiedziliśmy również największą atrakcję wrocławskiego ZOO, czyli Afrykarium. To unikatowe na światową skalę oceanarium prezentuje wyłącznie gatunki zwierząt pochodzących z Czarnego Lądu. Po intensywnym dniu udaliśmy się do hotelu w Radkowie – naszegomiejsca noclegowego.
Drugi dzień to wycieczka piesza na Szczeliniec Wielki oraz Błędne Skały, leżące w obrębie Parku Narodowego Gór Stołowych. Na szczyt Szczelińca, który jest również najwyższym szczytem Gór Stołowych (919 m n.p.m.) prowadzi droga zbudowana z ok. 682 kamiennych stopni. Ten charakterystyczny płaski masyw z licznymi szczelinami i wąwozami to ogromny labirynt powstały w naturalny sposób z oryginalnych form skalnych. W wyniku wietrzenia powstała także grupa skał o kształtach podobnych do zwierząt i ludzi. Można znaleźć tu ,,Wielbłąda”, ,,Kwokę”, ,,Słonia” i wiele innych. Błędne Skały to również labirynt szczelin i zaułków, niekiedy niezwykle wąskich, oddzielających bloki skalne kilkunastometrowej wysokości. Wszyscy byliśmy zauroczeni tymi trasami turystycznymi o niepowtarzalnym uroku, często dosłownie przeciskając się pomiędzy skałami wąskimi szczelinami, których szerokość miejscami wynosiła tylko kilkadziesiąt centymetrów. Po tak urokliwej wędrówce czekała nas kolejna atrakcja – zwiedzanie kopalni węgla w Nowej Rudzie. Na powierzchni zwiedziliśmy Muzeum Górnictwa, w którym zgromadzono interesujące eksponaty związane z górnictwem. Był to jednak dopiero początek atrakcji. Po ubraniu kasków górniczych udaliśmy się na zwiedzanie podziemnej trasy turystycznej o długości ok. 700 m. W trakcie zwiedzania poznaliśmy metody pracy górników oraz przekonaliśmy się, jak niebezpieczna jest to praca. Mogliśmy zobaczyć szyb, którym górnicy zjeżdżali na sam dół kopalni, a także niezwykłe skamieniałe pnie drzew sprzed 250 milionów lat. Wielką frajdą była przejażdżka podziemną kolejką, która służyła kiedyś do transportu górników oraz spotkanie z duchem – skarbnikiem, który do dziś strzeże tajemnic kopalni. I znów po pełnym emocji dniu udaliśmy się na nocleg.
W kolejnym dniu pojechaliśmy do Karpacza, skąd wyciągiem krzesełkowym wjechaliśmy na Kopę, a następnie pieszo udaliśmy się na najwyższy szczyt Karkonoszy oraz Sudetów - Śnieżkę (1602 m n.p.m.). Ze Śnieżki mogliśmy podziwiać wspaniałe panoramy, a nasz przewodnik zrobił nam krótkie, ale bardzo ciekawe szkolenie lawinowe. Po zdobyciu Śnieżki pojechaliśmy do Kowar, gdzie zwiedziliśmy Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska, położonego na terenie nie działającej już dziś fabryki dywanów. Odwiedzając park zapoznaliśmy się z perfekcyjnie wykonanymi modelami zamków, pałaców, klasztorów oraz ratuszy wykonanymi w skali 1: 25 wraz z największą w Polsce Miniaturą pasma Karkonoszy wraz ze Śnieżką oraz wiernie odtworzonymi szlakami i schroniskami. Oprowadzający nas animator wyposażył nas nie tylko w wiedzę historyczną i architektoniczną, ale zabawił również romantycznymi legendami o okrutnej Kunegundzie Zamku Chojnik czy hrabinie z pałacu ,,Spiż”.
Ostatni dzień wycieczki to przejazd do Kłodzka i kopalni złota w Złotym Stoku. Kłodzko jest jedną z najstarszych miejscowości regionu, która prawa miejskie uzyskała ok. 1275 r.. Odznacza się śliczną Starówką, której centralną część stanowi zabytkowy Rynek z okazałym ratuszem, wysoką Kolumną Maryjną i zabytkowymi kamienicami. Byliśmy również na najstarszym gotyckim moście w Polsce. Pod starówką ciągnie się Podziemna Trasa Turystyczna, która pozwoliła nam poznać życie mieszkańców miasta w minionych wiekach. Kolejnym punktem naszej wycieczki było zwiedzanie kopalni złota w Złotym Stoku. Tu na samym początku staliśmy się uczestnikami ,,gorączki złota”, które własnoręcznie wypłukiwaliśmy. Potem udaliśmy się na zwiedzanie Podziemnej Trasy Turystycznej, w skład której wchodziło zwiedzanie ,,Sztolni Gertruda”, spotkanie z Gnomem Szarym w Chodniku Śmierci, jedynego w Polsce podziemnego wodospadu w ,,Sztolni Czarnej”, laboratorium J. Schrfenberga oraz skarbca. Niemałą atrakcją było przebycie części trasy po specjalnie przygotowanej ośmiometrowej zjeżdżalni. Był to już niestety ostatni punkt naszej wycieczki. Po zjedzeniu obiadu udaliśmy się w drogę powrotną. Zaznaczyć należy, że przez wszystkie dni dopisywała nam piękna, słoneczna pogoda, a mnogość atrakcji, wspaniała przyroda, historia tego regionu i piękne zabytki zostaną w naszej pamięci na długie lata.
Janusz Tys